W Mateuszu zakochałam się z miejsca. Byłam w szoku, gdy dowiedziałam się, co zrobił swojej poprzedniej dziewczynie…
Mateusza poznałam zupełnie przypadkiem, w sytuacji, której w ogóle nie planowałam. To była miłość od pierwszego wejrzenia – te ciepłe oczy, łagodny uśmiech, poczucie humoru… Czułam, że trafiłam na kogoś wyjątkowego. Zaczęliśmy się spotykać, a każdy dzień utwierdzał mnie w przekonaniu, że znalazłam bratnią duszę. Jednak gdy w końcu dowiedziałam się o jego przeszłości, mój zachwyt stopniowo zaczął zamieniać się w niedowierzanie…
Zaledwie kilka tygodni później od wspólnych znajomych usłyszałam historię, która zmieniła wszystko, co do tej pory o nim myślałam. Jego poprzednia dziewczyna też była oczarowana – do czasu, aż jej życie stało się koszmarem. Mateusz miał swoje tajemnice, których ja też już nie mogłam zignorować…
Początek nowej miłości
Mateusza poznałam zupełnie niespodziewanie. Był kolegą mojego znajomego z pracy i wpadliśmy na siebie podczas wspólnej kolacji. Na początku był dość nieśmiały, ale coś w jego oczach i sposobie mówienia sprawiło, że nie mogłam oderwać od niego wzroku. Dzielił moje pasje, uwielbiał żarty i miał to coś, co sprawiało, że serce biło mi szybciej. Z miejsca się zakochałam. On również był mną zafascynowany i bardzo szybko zaczęliśmy się spotykać.
Na początku wszystko wydawało się idealne. Mateusz okazywał mi czułość i zaangażowanie, które sprawiały, że czułam się wyjątkowa. Nie mogłam uwierzyć, że znalazłam kogoś takiego – w moim mniemaniu ideał.
Tajemnicza przeszłość Mateusza
Nasza relacja rozwijała się błyskawicznie. Po miesiącu spotykania się zdecydowałam przedstawić Mateusza moim najbliższym przyjaciołom. Podczas jednego z wieczorów mój przyjaciel Janek zapytał, czy wiem coś o jego poprzedniej dziewczynie. Zaskoczona, zaprzeczyłam, na co Janek tylko pokręcił głową z tajemniczym wyrazem twarzy.
Nie dało mi to spokoju, więc następnego dnia postanowiłam wyciągnąć coś na ten temat od samego Mateusza. Unikał odpowiedzi i zdawkowo mówił, że to była „trudna historia”, a on sam nie chce wracać do przeszłości. Poczułam się zaniepokojona, ale postanowiłam zaufać jego decyzji o pozostawieniu tego za sobą. Jednak sprawa nie dawała mi spokoju…
Szokująca prawda
Kilka dni później Janek zadzwonił do mnie z wiadomością, której się nie spodziewałam. Mateusz, o którym sądziłam, że jest bez skazy, miał przeszłość, którą ukrywał. Okazało się, że jego poprzednia dziewczyna, Kasia, miała poważne problemy emocjonalne – jak się później okazało, przez ich związek. Wszyscy wokół twierdzili, że Mateusz wywierał na niej ogromną presję. Z czasem doprowadził ją do stanu, w którym przestała rozmawiać z rodziną i przyjaciółmi, stając się od niego całkowicie zależna. To było przerażające.
Nie mogłam uwierzyć, że ten czuły i uroczy mężczyzna, z którym spędzałam każdą wolną chwilę, miał na sumieniu coś takiego. Słuchałam tej opowieści z rosnącym poczuciem, że mój ideał rozsypuje się jak domek z kart. Kiedy tylko usłyszałam szczegóły, natychmiast zadzwoniłam do Mateusza i poprosiłam o wyjaśnienia. W pierwszej chwili zaprzeczał, a potem przyznał, że faktycznie ich relacja była „skomplikowana”.
Ostatnia rozmowa
Nie mogłam już dłużej tego znosić, więc zaprosiłam Mateusza na poważną rozmowę. Chciałam zrozumieć, czy te wszystkie oskarżenia to prawda. Po godzinach rozmów i nerwowej atmosferze Mateusz przyznał, że w młodości popełnił błędy, ale nigdy nie chciał nikogo skrzywdzić. Utrzymywał, że Kasia miała problemy emocjonalne niezależnie od niego, a ich związek po prostu się rozpadł.
Mimo jego tłumaczeń poczułam, że coś pękło. Byłam rozdarta – z jednej strony Mateusz, którego kochałam, z drugiej strony nie mogłam zignorować faktów, które wyszły na jaw. Kiedy się rozstaliśmy, pozostało we mnie gorzkie uczucie, że nigdy nie dowiem się całej prawdy.
Comments are closed.