Takie są fakty. Lekarze przestrzegają przed jego piciem. Dowiedz się dlaczego nie warto pić tego napoju.

Każdy z nas nie raz słyszał o tym, że napoje gazowane są niezdrowe. Jednak często puszczamy tę wiadomość mimo uszu, w ogóle się nad tym nie zastanawiając.

Nasze wyobrażenie nierzadko ogranicza się do tego, że takie napoje – np. Cola – są tuczące, ale zarazem mogą stanowić zastrzyk energii. Tymczasem – jak pokazują badania naukowe – kolorowe, słodkie napoje to po prostu trucizna.

Co słodkie napoje robią z naszym organizmem?

Dokładna analiza wpływu napojów w rodzaju coli na organizm, przeprowadzona przez doktora Westa Connera, wykazała zatrważające fakty. Ale po kolei.

Przede wszystkim – pijąc tego rodzaju napój, przyjmujemy ilość cukru równą dziennemu zapotrzebowaniu.

W przeliczeniu to aż 10 łyżeczek cukru! – naturalnym odruchem organizmu na taką dawkę byłyby wymioty, ale producenci dodają do napojów neutralizujący kwas fosforowy.

Nie czując skrajnie słodkiego smaku, wypijamy cały napój. Po dziesięciu minutach mamy w organizmie dzienną dawkę cukru, przyjętą „na raz”. A kolejne dziesięć minut później cukier jest już we krwi i układzie trawiennym. Trzustka zaczyna wydzielać ogromne ilości insuliny, a wątroba – przetwarzać nadmiar cukru w tkankę tłuszczową.

Dwadzieścia minut później w naszym krwioobiegu pojawia się kofeina. Zwiększone ciśnienie krwi powoduje, że stężenie cukru znów się powiększa, za sprawą wychwytu z wątroby. Równocześnie napój zaczyna oddziaływać na nasz mózg.

Następuje m.in. blokada receptorów adenozynowych, przez co na chwilę przestajemy odczuwać zmęczenie, oraz wzmożone wydzielanie dopaminy, poprawiające nastrój.

Pamiętajmy jednak o jednym. Ten mechanizm działania jest identyczny, jak w przypadku narkotyków. Np. działanie kokainy również opiera się na pobudzaniu układu dopaminowego.

Gdy mija godzina, wspomniany już kwas fosforowy wiąże się z niezbędnymi do prawidłowego funkcjonowania organizmu minerałami – cynkiem, wapnem, czy magnezem. Nasz metabolizm zaburzony jest również dodanymi do napoju sztucznymi barwnikami.

W końcu zaczynamy odczuwać silne parcie na pęcherz. Ale korzystając z toalety, wydalamy z organizmu nie tylko niebezpieczne związki zawarte w napoju.

Usuwamy również drogocenne pierwiastki, takie jak wspomniany już cynk, wapń czy magnez, a także sód i inne elektrolity. Napoje typu cola to także prosty sposób na szybkie i niebezpieczne odwodnienie.

Podobieństwo działania tych napojów do narkotyków polega i na tym, że stan poprawy nastroju jest krótkotrwały. Gdy minie trochę czasu, stajemy się senni i rozdrażnieni, także z powodu nagłego spadku stężenia cukru we krwi.

Cukrzyca, łamliwość kości, otyłość, zaburzona praca trzustki czy wątroby, dolegliwości układu nerwowego – negatywne skutki picia słodkich, gazowanych napojów można mnożyć i mnożyć. Oczywiście, nie znaczy to, że nigdy, pod żadnym pozorem nie możemy napić się coli.

Ale z pewnością trzeba to robić z głową i niezbyt często. Ciągłe picie tego rodzaju napojów to prosta droga to wielu ciężkich schorzeń.